No dobrze, nie mam wytłumaczenia. Już nawet nie pamiętam kiedy
ostatni raz pisałam post. Wakacje się zaczęły, ba nawet już drugi
tydzień mija, jak ten miły czas się rozpoczął. Pogoda jaka jest, każdy
widzi. Jakoś nie zawsze wakacyjna.
Agnieszka nie jest w najlepszej formie. Mamy problemy z jej
kręgosłupem. Do czerwonego wózka od dwóch tygodni nie siadamy, bo kończy
się to zwykle płaczem. Skończyło się chwilowym zakazem sadzania
Agnieszki do jakichkolwiek fotelików. Tym samym odkurzyliśmy Comfort,
który mamy już kilka lat. I tu niespodzianka. Agnieszka owszem, dosyć
wygodnie w nim leży, ale niestety, zrobił się jakiś taki mały. Wózek ten
kupiłam za nieduże pieniądze jako używany, ale jest to rozmiar 3, czyli
najmniejszy z tej firmy.
Zabrałam się do przeszukiwania sieci w poszukiwaniu używanego wózka w
większej wersji i udało się! Znalazłam wózek za nieduże pieniądze i tym
samym babcie, ciocie i wujkowie zrobili Agnieszce prezent urodzinowo –
świąteczny
(wiecie jak jest, ziarnko do ziarnka i kupi się wózek) Dziękujemy!!!!
Dzisiaj właśnie przyszedł. Agnieszka spędziła w nim prawie dwie godziny i
nawet nie westchnęła, że chce wysiadać
To najnowsza wersja Comforta 5, jest naprawdę bardzo ładny,
praktycznie nowy i ma bardzo mięciutką tapicerkę. Muszę tylko dokupić
daszek albo parasolkę. Tym samym nasz Comfort 3 szuka nowego właściciela
Na zakończeniu roku nie byłyśmy. Agnieszka jest kapryśna, jak pisałam
wcześniej, włożenie jej do wózka kończy się kontuzją, więc wolałam tego
uniknąć. Do tego upał był w ten dzień bardzo duży, a tego Agnieszki też
nie lubią. Oczywiście zarówno z ciocią Małgosią, jak i wujkiem Robertem
Agniesia pożegnała się należycie, życząc im udanych i szczęśliwych
wakacji.
Gwiazda trochę nieuczesana, bo już o 9 rano paczka do nas dotarła. Jednak musiałam ją od razu przymierzyć Trzeba jeszcze zamontować klin i będzie super!!! Jak wyjedziemy w teren, wrzucę ładniejsze fotki Guci
Na dzisiaj to byłoby na tyle Życzę Wam udanych wakacji i samych przyjemnych dni!
~Karolina90
OdpowiedzUsuń9 lipca 2016 o 20:24
Pamiętamy, pamiętamy! I z niecierpliwością czekamy na kolejne notatki. Mama, zapomniałaś o najważniejszej informacji – urodzinach Gunii. Po tych kilku moich komentarzach chyba już wiecie, że dobrze Wam życzę? I niech to będą moje życzenia urodzinowe dla Agi. I może żeby tak nie cierpiała. A wózek doskonale wkomponował się w ten szczególny czas – to chyba dodatkowy prezent, prawda?
Pozdrawiam Was wakacyjnie
AnkaJ
17 lipca 2016 o 14:02
O urodzinach stricte nie zapomniałam. Na blogu w tym roku zabrakło notki z życzeniami. Taki dziwny czas mam ostatnio.
Karolinko, wiem, że nam dobrze życzysz, a Agnieszce w szczególności. Dziękuję i gorąco pozdrawiam!
~Lila-Fleur de Lys
11 lipca 2016 o 17:09
Pamiętamy,pamiętamy i bardzo Was kochamy:)
Martwimy się o Agnisię i cieszymy się z powodu wózka(jest imponujący,serio,wygląda jak nówka).
Buziaczki***
AnkaJ
17 lipca 2016 o 13:59
Przyznam, że udało mi się upolować coś za 1/10 ceny nowego ☺ Agnieszce jest w nim zdecydowanie wygodniej. Dziękuję Liluś za wszystko! Pozdrawiam!
~okiem kobiety
12 lipca 2016 o 12:25
wózek super i świetną macie rodzinkę, że tak potrafią pomóc. Też życzymy Wam udanych wakacji, słońca, uśmiechu i dużo odpoczynku
AnkaJ
17 lipca 2016 o 13:57
Oj tak, rodzinka jest super ☺ Zawsze mogę na nich liczyć! Pozdrawiam dziewczynki!
~Longina
12 lipca 2016 o 20:07
Oj tam zaraz, że nieuczesana! To się mamuśka nazywa artystyczny nieład :P
AnkaJ
17 lipca 2016 o 13:55
Taki artystyczny nieład, to ona sobie robi w kilka chwil po uczesaniu! Brak pomysłów na bezproblemową fryzurę!!! Buziak!
~Ayo
22 lipca 2016 o 22:09
Mam pytanie. Twoja córka kiedyś miała zakażenie pałeczką ropy błękitnej, tak wyczytałam na blogu. Wybierałaś się na biorezonans – ponoć mają zabieg likwidujący tą bakterię. Możesz mi napisać czy byłaś i czy robiłaś zabieg i z jakim skutkiem? Będę wdzięczna. Pozdrawiam.
AnkaJ
25 lipca 2016 o 14:18
Nigdy nie byliśmy z Agnieszką na biorezonansie. To była sugestia jednej z komentujących. Konsultacja z lekarzem pomogła mi podjąć decyzję. Uznałam, że taki biorezonans, to bardziej czary mary, niż konkretna pomoc. Musimy jakoś sobie radzić z pałeczką i tyle :)
Pozdrawiam gorąco!
~Beata
2 października 2016 o 10:08
Z drowiej Agnieszko szybko
AnkaJ
3 października 2016 o 10:57
Dziękuję Beatko! Mam nadzieję, że w końcu Agnieszka poczuje się zupełnie dobrze!
Pozdrawiam!!