czwartek, 11 stycznia 2024

Wydatki

 Witajcie kochani! Rozpoczął się Nowy Rok, a z nim rok rozliczeniowy. Pomalutku, powolutku, do każdej rodziny spływają PITy i nadchodzi czas, żeby wypełnić swój obowiązek podatkowy. Jak co roku, a to już 16 lat, chcemy prosić o wskazanie subkonta Agnieszki w odpowiednich krateczkach, kiedy te rozliczenia będziecie robili Wy, bądź Wasi księgowi. 

Agnieszki dane, od lat są niezmienne.

KRS 0000037904

Cel szczegółowy: 4758 Jarczyńska Agnieszka

Z góry dziękuję wszystkim, którzy pomagają Agnieszce, a jednocześnie pomagają nam. Tak, pomagacie nam, rodzicom, bo dajecie tę odrobinę luksusu psychicznego. Przyziemnego nieco, bo finansowego. Agnieszki potrzeby są dosyć spore, jak pewnie każdej nastolatki :) Jednak są one zupełnie różne, niż przeciętna nastolatka chciałaby zrealizować. 

Agnieszka potrzebuje sprzętów rehabilitacyjnych, środków higieny, czyli chusteczki kosmetyczne, pieluchomajtki, podkłady jednorazowe, cewniki do odsysania. Musimy opłacić jej wizyty u specjalistów, które coraz częściej są prywatne. Bardzo dużo środków pochłania rehabilitacja Agnieszki, ale jest ona konieczna i niezbędna dla jej komfortu życia. Dzięki temu możemy pomóc jej zmniejszyć dolegliwości związane z napięciem spastycznym i skoliozą. Dziękuję Karolinie i Mirkowi. Jesteście od tak wielu lat z nami i nie chcę żeby to się zmieniło. Agnieszka też nie, bo Was uwielbia. Wrośliście już w naszą rodzinę :) <3

No i leki... Tak, leki kosztują niemal tyle co rehabilitacja ostatnio. Jednak ostatni antybiotyk udowodnił, że może być drożej. Właśnie dlatego piszę ten post. Chcę żebyście zobaczyli, na co wydajemy środki uzbierane na subkoncie. 




To są faktury na antybiotykoterapię, którą właśnie przechodzi Agnieszka. Mogło być taniej. Mogliśmy iść do szpitala, gdzie dostałaby zastrzyki z Penicyliny przez minimum dwa tygodnie. Zważywszy jednak na ten drobny szczegół, że Agnieszki odporność oscyluje ostatnio w okolicach temperatury na zewnątrz, jakoś słabo to widziałam. Dodatkowo, podanie leków dożylnie, wiąże się z założeniem wejścia centralnego, bo w wenflon, nie wierzę. Z czterech leków z antybiogramu, tylko jeden był doustny, ale trochę drogi. Z tego co widzę, i tak nam się upiekło, bo pierwotna cena była 3080 zł za 10 tabletek, potrzebujemy 30...
Posiew z ucha wykazał paciorkowce kałowe. Tak wiem, zareagowałam podobnie. Skąd coś takiego w uchu???? Okazuje się, że u dzieci leżących, to bardzo częsta przypadłość, znajdują się w gardle i przez trąbkę słuchową przeszły sobie do ucha. Taki luźny spacerek... 
Wracając do meritum, ogólne osłabienie Agnieszki w ostatnim czasie, opuchnięcie i słabe oddawanie moczu, coraz większa senność, to właśnie skutek tej bakterii. Prawdopodobnie i mocz był nią zakażony.
Okazało się jeszcze, że owa bakteria była też w ropniu, co przypomniało mi się w niedzielę rano. Ropień bowiem jako pierwszy zareagował na antybiotyk. Oczyścił się! Bo mało jeszcze było...
Czy to ma związek z płynem, który się zbiera i tym krwotokiem z ucha? Podobno nie. Podobno działają sobie te sprawy prawie całkiem niezależnie, od czasu do czasu, wspierając się nawzajem. 
W czwartej dobie Agnieszka w końcu zaczęła reagować na antybiotyk. Odpuchła całkiem nieźle, kolor skóry się poprawił i trochę mniej śpi. Jednak ten antybiotyk, to podobno mała atomówka, i osłabiona będzie. Śpi mniej, to na pewno. W nocy za to trochę więcej, co niezmiernie cieszy me skołatane serce. Dzisiaj dokupiłam trzecie opakowanie leku, najdroższe, bo niestety, u Agnieszki leczenie trwa zawsze dłużej. Mam tylko maleńką nadzieję, że choć na kilka miesięcy będzie spokój. Mam nadzieję, że organizm się zregeneruje i dziewczyna choć trochę odetchnie, a my przy okazji. Niech chociaż wiosna będzie piękna!
Botulina znowu musi być przesunięta, bo do 23 stycznia, to za mało czasu od końca leczenia. Raptem dwa dni...




Ten post jest po to, aby pokazać, na co wydajemy pieniądze z Agnieszki subkonta. Jutro wysyłam zestawienie do fundacji i jest tam bardzo dużo wydanych pieniędzy. Dziękuję, bo właśnie dzięki Wam, mogę wysłać faktury na ponad 6000 zł do fundacji, która je zrefunduje. Jesteście wspaniali i niezastąpieni!!!! Kocham Was!!!!!!!

2 komentarze:

  1. Aniu, siła jaką masz walcząc z przeciwnościami to siła miłości i nic nie jest silniejsze od tego, to napędza rodziców dzieci wyjątkowej troski do działania, do szukania pomocy , zawsze będziecie mieli przyjaciół chętnych aby Wam pomóc. Aniu, Arku jesteście wspaniałymi rodzicami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesiu, jesteś cudownym człowiekiem! Dziękuję, że jesteś z nami tyle lat!

      Usuń