Rocznica, której nie chcę obchodzić. Rocznica, którą przeżywam,
każdego roku. Każdego roku, kiedy zaczyna się robić wcześnie ciemno,
brakuje mi na mieście powietrza. Jest dobrze, i nagle coś we mnie
uderza, zatyka mnie. Najgorzej, kiedy jestem sama. Wczoraj wyrwałam się
do miasta wieczorem. Wracałam dalszą drogą, z otwartym oknem, żeby się
uspokoić.
Zastanawiam się, jak by Agnieszka się rozwijała, gdyby nie ten dzień.
Jak przeżyłaby te wszystkie operacje, w końcu miałaby już je za sobą.
Jak radziłaby sobie w szkole. Jakich miałaby kolegów…
A takiego buziaka dawała wtedy Agnieszka
Buziak od Agnieszki
~okiem kobiety
OdpowiedzUsuń16 listopada 2014 o 12:46
to już 7 lat… te pytania są najgorsze. Strasznie mi przykro, że do tego doszło… Nawet nie wiem co napisać i jak najbardziej rozumiem Cię co czujesz.
Jaka ona była słodka. Buziaki dla Agnieszki i my przesyłamy.
AnkaJ
16 listopada 2014 o 15:12
Dziękuję, że jesteście, dziewczynki!
~Lila Liv
16 listopada 2014 o 13:36
Popłakałam się…Pamiętam o 16.XI i wiedziałam,że jeśli napiszesz post,to ja go nie będę umiała skomentować.Zawsze,nawet kiedy jeszcze byłam milczącym czytaczem,bałam się postów z 16.XI.Nie wiem,co powiedzieć,żeby nie rozdrapać Twoich ran,mając świadomość,że i tak jeszcze nie zaschły…Płaczę patrząc na zdjęcie Agnisi i…Pozwól,że poprzytulam Was w milczeniu…
AnkaJ
16 listopada 2014 o 15:12
Chyba jest lepiej, z roku na rok. Jednak myśli stale uciekają. Dziękuję Liluś, że jesteś! Tulę!
~gdynianka
16 listopada 2014 o 13:47
Aniu…….nawet nie wiem, co napisać…….
AnkaJ
16 listopada 2014 o 15:11
Cieszę się, że jesteś!
~Ania ze Szczecina
16 listopada 2014 o 21:08
Ja też pamiętam.!Z wielkim bólem piszę,ale wiem ,że teraz potrzebujesz ,jak nigdy wsparcia od nas.Aniu myślami jesteśmy obecni w Waszym życiu i to się nigdy nie zmieni!Agnieszka była,jest i będzie zawsze śliczną i słodka iskiereczką dla Ciebie i dla nas!Ucałowania dla Agi i Ciebie.
AnkaJ
17 listopada 2014 o 15:06
Aneczko… Dziękuję, kochana moja! Przytulam!!!!
~dzielnyFranek
16 listopada 2014 o 21:17
Aniu…siły.
Jesteśmy z Wami..
AnkaJ
17 listopada 2014 o 15:06
Aguś, dziękuję!
~hanka
18 listopada 2014 o 21:32
Bloga czytam od dawna, a umknęło mi jakoś, że to właśnie 16.XI… Dzień dla Was tak smutny, dla nas jest ogromem szczęścia – urodziny mojego dwuletniego już synka, który miał po drodze sporo nieciekawych przeżyć.
Ściskam tak mocno, jak to tylko możliwe…
AnkaJ
19 listopada 2014 o 08:56
Składam synkowi życzenia zdrowia, szczęścia i radości! Niech spotyka go w życiu wszystko, co najlepsze :)
Dla nas, niestety, ten dzień jest pełen zadumy i rozterek, co by było gdyby… Dziękuję, że jesteście!