Wiosna w końcu się pojawiła i Agnieszka, jak to ona, zdążyła już
sobie nosek spiec! W piątek było tak ostre słonko, że zwyczajnie
przypiekło trochę moją kruszynę. A matka nie wpadła na to, że czas już
wygrzebać kremy na słońce i smarować dziecko, przed każdym wyjściem na
dworek. No ale teraz już wiem. Skóra bidulce z nosa schodzi, co roku to
samo, tylko w tym, jakoś tak wcześnie!
Piątek długi spacer, w sobotę też długo na dworze, a od niedzieli
pogoda się popsuła i tyle było ze spacerowania. Wiatr się zerwał, a to
jest niebezpieczne dla oczu Agnieszkowych. Sama nabawiłam się kataru w
sobotę. Wtedy to zdałam sobie sprawę, że moje dolegliwości z gardłem to
pewnie alergia, bo przecież rok temu miałam to samo, o tej samej porze
roku! Wzięłam Flonidan i po dwóch dniach, jak ręką odjął! Moje
dolegliwości z gardłem się uspokoiły, a katar do poniedziałku minął.
Wychodzi na to, że obydwie nas brzoza uczula. Mamy dwie dorodne za oknem
Agniesia w tym tygodniu pięknie ćwiczy. Podkradamy cioci piłkę, jaką kupiła sobie do ćwiczeń i Agnieszka ma teraz nowy sprzęt , zanim dorobimy się swojego – nie mam gdzie położyć piłki w pokoju – zwyczajnie, brak miejsca!!!
Coraz szybciej zbliża się termin turnusu w Dąbkach. Dzisiaj
załatwiłam sprawy finansowe. Dostaliśmy dofinansowanie z PFRON! Pan
wysłał dokumenty i pozostała kwota będzie pobrana już z subkonta. A
dostaliśmy 1675 zł łącznie! Super, nie?
Ruszyło się z tym PFRON-em, za fotelik już dostałam zwrot środków,
jednak dofinansowanie jest w kwocie 75% wartości przysługującej. To i
tak dobrze. Myślę sobie, że lepiej w ten sposób, niż odmawiać ludziom.
Choć druga strona medalu, jest taka, że powinno być tych środków na tyle
dużo, żeby starczyło dla wszystkich wnioskujących, o każdej porze roku.
A nie wyścig od stycznia do lutego, żeby jak najszybciej złożyć
wnioski, a jeszcze najlepiej zapłacić gotówką, bo wtedy jest to dla
PFRON priorytet. No nic, nie chciałam narzekać. Cieszę się z tego, co
dostałam. Pismo dotyczące wózka przyjdzie w tym tygodniu.
A co do podjazdu, to wizja lokalna z PFRON ma być najszybciej w czerwcu. Musimy czekać cierpliwie.
Bazarek kwitnie i moją dumą jest ten tydzień. To pewnie to stado
słoników w liczbie 13 sztuk, wystawionych na bazarku przyniosło nam tyle
szczęścia
W tym tygodniu wystawiłam książkę przysłaną specjalnie na bazarek,
przez Martynę Wojciechowską. Jest tam dedykacja z podziękowaniami za dar
serca, dla ofiarodawcy. Kiedy otworzyłam paczkę, kolana mi się ugięły i
pierwsza myśl jaka mnie naszła, to że zostawię książkę dla siebie Jednak to nie byłoby uczciwe, a moje sumienie by mnie zniszczyło Tak więc, książka jest na bazarku dostępna do niedzieli, jest już kilku fanów
Kochani, chciałam podziękować też naszej szkole. Szkoła Podstawowa nr
3, co roku organizuje koncerty charytatywne. W tym roku szkolnym nie
mogliśmy brać w nim udział, Agnieszka była wtedy chora. Organizatorzy
zaproponowali nam złożenie wniosku z prośbą o dofinansowanie fotelika.
Złożyłam takowy wniosek. Dzisiaj otrzymałam odpowiedź
Agnieszka otrzymała 1700 zł dofinansowania do fotelika!!! Masa
pieniędzy!!! Tym sposobem mamy już uzbierane 5336,35 zł z 8800 zł!!!! W
życiu się tego nie spodziewałam!!!
Druga sprawa to kolejne podziękowania. Podziękowania specjalne dla
podopiecznych Pani Ewy Roman. Pani Ewa jest szefową Spółdzielni
Socjalnej „Wspólny sukces”. Spółdzielnia to miejsce pracy dla kobiet i
mężczyzn z orzeczeniem stopnia niepełnosprawności. Ci wspaniali ludzie,
dowiedzieli się o naszej akcji, naszym bazarku i postanowili nam pomóc.
Ofiarowali cenne dla siebie, a tym samym i dla nas, przedmioty, żeby
pomóc Agnieszce! Wzruszyłam się, kiedy moja szacowna koleżanka, Roksana
mi o tym powiedziała. Fanty od pracowników spółdzielni od tego tygodnia
są wystawiane na naszym bazarku i myślę, że jak znacie już historię tych
przedmiotów, potraktujecie je z tym większym szacunkiem.
Każdy podarowany nam przedmiot, czy usługa jest dla nas cennym darem
serca, jednak to jest grupa osób, które nie mają lekko w życiu, a
postanowili nam pomóc. Nie chcę tutaj nikogo dyskryminować. Każdemu
dziękuję, ale chcę tutaj zwrócić uwagę na tę szczególną sytuację
http://wspolnysukces.spoldzielnie.org/
A tutaj link do naszego bazarku :)
https://www.facebook.com/events/1558954664373081/1575259639409250/
Kochani, dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za pomoc. Dziękuję
naszym cudownym darczyńcom, a także tym, którzy tak skrzętni licytują
nasze aukcje i walczą do ostatnich minut, nieraz, świetnie się przy tym
bawiąc! Jesteście cudowni i mam nadzieję, że jeżeli ja nie zdołam się
Wam odwdzięczyć, to stanie na Waszej drodze ktoś, kto zrobi to za mnie
Przytulam Was serdecznie i życzę wszystkiego dobrego!
~okiem kobiety
OdpowiedzUsuń18 kwietnia 2015 o 15:36
moja twarz tydzien temu wyglądała jak indiańska (już na szczęście zbrązowiała), a i Małej troszkę się zaczerwieniła. Była piękna pogoda przez kilka dni.
Cieszę się, że akcje udają się i pieniążki do Was spływają.
Pozdrawiam wiosennie
AnkaJ
18 kwietnia 2015 o 18:44
Teraz niby świeci słońce momentami, ale wiatr jest na tyle silny, że boję się z Agnieszką wychodzić i tak już cały tydzień siedzimy w domu. Tak poza tym nie chcę ryzykować przeziębienia, tym bardziej, że wyjazd tuż, tuż…
Podobno już w przyszłym tygodniu ma być cieplej, oby!!! Przytulam, dziewczynki moje kochane :)