Moja Agi na szczęście szczepienie znosi całkiem nieźle. Wczoraj troszkę
gorączkowała. Matka panikara, oczywiście odwołała rehabilitację, a
dzisiaj Pani Asia nie mogła przyjść. Była Sonia na masażu. Chciałam,
żeby Pani Asia obejrzała jej bioderko. Bo coś mi się nie podoba. Wczoraj
tak mi się przeciągnęła, że jak strzeliło, to ciarki mi przeszły.
Skubana, bo musi się przeciągać!! Na szczęście temperatura nie
przekroczyła 37,2. Ale taka była rozpalona, że nie byłam pewna, czy nie
najdzie. Także dzień przeminął całkiem spokojnie. Poćwiczyłyśmy,
poczytałyśmy, pośpiewałyśmy, przypaliłyśmy ziemniaki tacie, dzień jak co
dzień. Wieczorem poszliśmy na spacerek z tatą. Doszliśmy do kompromisu w
sprawie łóżka dla Agi, bo łóżeczko które ma jest już za małe. W nocy
czasem się podhaczy pod jakiś szczebelek i robi się krwiak. Niestety! A
sama nie umie się uwolnić. Bidulka!!! Czas się budzić Agi!
Także koniec końców musimy tylko materac kupić. Oczywiście jak Arek nie zapomni zapytać!
Dzisiaj
był piesek, za nim przyszła Dana!! No tak, podczepiła się na końcu
smyczy! Majunia, słoneczko moje przywitała się z Agi (dała jej buziaczka
w uszko) i czekała, aż się z nią zacznę bawić. Normalnie czuję się jak
dziecko. Dzisiaj Dagmara mi powiedziała, że wizyty Mai mi pomagają, hmm.
Tylko, że Agi to bardziej potrzebne! poplątane to wszystko. Ale
musiałam się gęsto Danie tłumaczyć z wpisu na jej temat. Ups! Kochana
jest ta nasza Dana! I ma wielkie serduszko!!! A wierszyk super.
Pozwoliłam sobie go wkleić na stronie! Dagmara niestety nie wyrobiła się
i przyszła do mnie zaraz po wyjściu Danki. Cóż, ale ja byłam. Też się
za nią stęskniłam. W sumie znam jeszcze jedno małżeństwo, które
wyjechało gdzieś do jakiejś dziury i o nas zapomniało! My się jeszcze
przypomnimy!
Dagmara jak zawsze w biegu. Szybka kawa, skrót teleexpresowy wiadomości i już tylko kubek do umycia pozostał!
Madzia dzwoniła.
Słuchajcie
ma koszulki do sprzedania! Cały dochód na Maćka! szukajcie na jej blogu
http://maciuss.blog.onet.pl/ Zdjęcia koszulek wstawiam do galerii
przyjaciele!
Agi dla Ciebie też zrobimy takie koszulki!
~Sandra
OdpowiedzUsuń9 sierpnia 2008 o 12:04
Definitywnie przydałaby sie wam jakaś sesja zdjeciowa :Pja sie na to pisze :)
~Luna
10 sierpnia 2008 o 00:41
Zapraszam na http://www.psy-oceny.blog.onet.pl i zapraszam do oceny