Dzisiaj miałam podły dzień. Od rana byłam w trasie. Na 10 jechałam na
USG kolanek Agusi.Pan długo oglądał kolanka od góry i od dołu. Na
szczęście stwierdził, że nie ma żadnych zmian patologicznych. Jak to
określił, stawy kolanowe w ustawieniu koślawym. Fajnie to nie brzmi, no
ale torbieli nie ma. Jedno na co nalegał Pan doktor, to żebym jechała z
Agi na turnus do Wielspinu, bo jak to określił, nasza rehabilitantka
niewiele może. Dziwne, to kto w takim razie tak wiele osiągnął!! Ten Pan
miał zbadać Agi kolanka a nie nakłaniać na turnusy. Prywatę odstawia
czy jak??
W czasie czekania na USG, zadzwonili od Pani neurolog.
Niestety, jutrzejsza wizyta została odwołana. A mąż sobie wywalczył
urlop. W sumie to i dobrze się złożyło, tylko z takim obstawieniem jak
ma Pani doktor, to następną wizytę wyznaczy nam w marcu!! A ja chciałam
się dowiedzieć kilku rzeczy. Moje dziewczyny tyle info mi znalazły na
forum. Mam się o co pytać!!! No i obiecała nam dać zlecenie na rezonans.
Żeby
dotrzeć do Radiologa, musiałam wyciągnąć wózek z auta, potem Agi, no i
po badaniu spowrotem. Jak dojechałam do Pani bioterapeutki, byłam
wykończona, ale jeszcze dawałam radę. A tu seans się zaczął i najpierw
zalecenie, żeby dawać dziurawiec, bo Agi brzuszek boli. Przy braku
chodzenia, nie ma prawidłowej pracy jelit, stąd problemy. No i kolejne
zalecenie! Mama umawiaj się do lekarza. Co było robić, za telefon i do
naszej Pani Beatki. Jakże się ucieszyła, z telefonu „Kto jest chory?”! A
normalnie to się dzień dobry mówi!! No i od cioci Danuty do przychodni.
Pani doktor osłuchała ją, odessałam Agi i znowu osłuchała. I dalej
rzęzi, schodzi na oskrzela!!! Czerwone gardło. Nie ma zmiłuj początek
zapalenia oskrzeli i antybiotyk. Włączyłam jeszcze inhalacje z
pulmikortem i mukosolwanem. A tak pięknie było. Mam to swoje
przeziębienie!!!
Nie miałam już siły stać z Agi na rekach w aptece. Z
ledwością udało mi wdrapać do domu! Jak Asia zadzwoniła, to myślała, że
zaraz na zawał zejdę, taką zadyszkę miałam! Chyba nie ma się czym
chwalić, w końcu to tylko świadczy o totalnym braku kondycji.
Zadzwoniłam do brata po pomoc. Okazało się, że ma wolne i może bez
problemu załatwić mi zakupy w aptece. A Aginek biedny już do wieczora
tylko sobie drzemała. Nie miała nawet siły na wygłupy ani przeciąganie
się, nic. Smutna taka, słaba, bledziutka. Moja mała kruszynka tuliła się
z mamusią.
W tym wszystkim tak sobie skopałam kręgosłup, że szok!
Wyciąganie, wkładanie wózka. Kilkakrotne wyciąganie i wkładanie Agi z i
do samochodu. Wszystko byłoby ok, ale mnie nadal boli i nie mogę się
tego bólu pozbyć. Fakt, powinnam poćwiczyć, żeby go wzmocnić, ale
najpierw musi przestać boleć!!! Dzisiaj już nie kąpałam maludy, była
taka zmęczona, że nie było sensu jej stresować. Odwołałam też masaż
dzisiejszy. Jutro przyjdzie Asia, my do Somitu nie pojedziemy. Oj mówię
Wam kochani, starość nie radość. Jak Agi sobie zasnęła wyciągnęłam się
obok niej. Musiałam odpocząć, tak się jakoś po tym wszystkim źle
poczułam.
Moja Ty biedna mała dziewczynko! Wracaj szybciutko do
zdrowia! Mamusia nie lubi jak chorujesz!!! Kocham Cię strasznie mocno
skarbie Ty mój.
~Monia
OdpowiedzUsuń5 listopada 2009 o 10:29
choruszki Wy moje!Że te choroby nie chcą iść precz. Jedna ciągnie drugą.Czekam i czekam na te lepsze wieści. Bo przyjść muszą. Wszak po nocy przychodzi zawsze dzień, a po burzy spokój.Żeby wiedzieć kto mógłby Aginkowi dojść prędzej do zdrowia. Wiedzieć to …
~longina
5 listopada 2009 o 12:10
Aguniu Ty mój mały koteczku. Ciocia Ci zyczy duzo zdrówka kochanie. Trzymajcie sie dzielnie dziewczyny. buziaki
~Ania ze Szczecina
5 listopada 2009 o 19:55
Witaj Aniu!U mnie też starość nie radaść ale z prywatnym połączeniem się z Tobą.Mam pewną propozycję dla Ciebie,czy możesz napisac do mnie ?Mój adres szania@poczta.pl Pozdrwaiam
~Ania ze Szczecina
5 listopada 2009 o 19:55
Witaj Aniu!U mnie też starość nie radaść ale z prywatnym połączeniem się z Tobą.Mam pewną propozycję dla Ciebie,czy możesz napisac do mnie ?Mój adres szania@poczta.pl Pozdrwaiam
~Marta
5 listopada 2009 o 20:12
A co o tych aukcjach tak cicho Aniu? Łatwo przeoczyć link.Podam też tutaj:aukcje dla AGUSI: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=15058635