piątek, 18 maja 2012

No zwyczajnie nie ma jej…. /18 maja 2012/

Kochani na początek muszę Wam się pochwalić moją radością!!! Agnieszka nie ma pałeczki ropy błękitnej w gardle!!!!!!! Ja jeszcze nie wierzę. Uwierzę jak zrobimy powtórny wymaz w czerwcu. Chociaż Pani doktor stwierdziła, że przecież musi być w końcu dobrze. Tej gentamecyny Agniecha dostała całkiem sporą ilość i się udało! Owszem w gardle są paciorkowce ropne, które dzisiaj dają o sobie znać. Agniecha prycha, psika i ma katar. Już sprawdzałam jej temperaturę, ale niby jest ok.
Niepokoi mnie to trochę, bo w niedzielę jedziemy do Piły na Komunię Czarka, przykro byłoby nam nie pojechać. Jeszcze dwa dni, więc zobaczymy jak to wyjdzie. Muszę jeszcze znaleźć jakąś odjazdową sukienkę dla mojej gwiazdy. W końcu garderobę, dzięki cioci Ani ma godną pozazdroszczenia ta moja gwiazda Dzisiaj muszę przejrzeć szafy, bo tak naprawdę coraz mniej ciuchów na nią pasuje. Ostatnio wyciągnęły się niespodziewanie nóżki i rączki. Dlaczego mnie to zaskoczyło? A no dlatego, że bidulce zrobiły się rozstępy na prawym udku i lewej rączce. Obecna waga, 22,4 kg.
No i Agutek od środy lżejszy jest o kolejny ząbek, co mało odpowiada wujkowi Mirkowi. Przy masażu buzi, podczas czaszkowo – krzyżowej, kiełek jest całkiem odsłonięty i nic już nie przeszkadza Agniesi w samoobronie przed paluchami w buzi Wczoraj się uśmialiśmy, że to niby ja podostrzyłam jeszcze kiełek :))))
Kochani kończę i mam nadzieję, że tym razem weekend będzie cudny i słoneczny ( w końcu mam krótką sukienkę, a nie mam białego żakietu)!!!! Odpoczywajcie, cieszcie się sobą, słońcem i pogodą! Czasami życie nie jest najgorsze ;))
~~~~~~~~~~
Mam takie pytanie, nie ma ktoś z Was ma oddanie ssaka? To nie dla nas, Agnieszka ma dwa, jeden sieciowy, a drugi bateryjny. To dla Fabianka, który ma trochę ponad 2 miesiące, nie przełyka i krztusi się własną śliną. Rodzice pomimo wielkich starań sa jeszcze bardzo zagubieni, załatwianie wszelkich dokumentów, nawet orzeczenia o niepełnosprawności trwa. A bez takiego dokumentu ciężko coś załatwić. Z wypożyczeniem też jest poważny problem, zwyczajnie brak takich wypożyczalni. Mama nawet do lekarza ma problem żeby wyjechać, bez ssaka. Moze ktoś ma, bo dziecko juz nie potrzebuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz