Choroba Agnieszce nie odpuszcza. Okazało się, że ten atybiotyk,
Klabax, nie chce zadziałać na bakterie, które zaatakowały Agnieszkę.
Agnieszka nadal gorączkuje, każdego dnia jest to samo. W dzień i w nocy
nachodzi jej gorączka 38,6. Pani doktor trochę wyzywa na nasz wyjazd do
szpitala, ale wie doskonale, że trzeba było to zrobić. Obydwie boimy
się, że coś jednak tam podłapała, obyśmy się myliły!!!
Tym razem zapisany mamy Dalacin C. Agnieszka już parę razy miała zapisany ten lek. Ostatnio dosyć długo trwało, zanim zadziałał. Mam nadzieję, że teraz zadziała od ręki. Chodzi o to, że ten antybiotyk ma szersze spektrum i działa na beztlenowce. Dużego wyboru dla dzieci nie ma. Często kończy się zastrzykami, a nie lubimy zastrzyków, oj nie lubimy
Agniesia teraz śpi, dostała Ibum i mam nadzieję, że temperatura już spadła. Wczoraj w ciągu dnia, 3 godziny jej zbijałam gorączkę. Wieczorem zeszła od razu. Teraz nie chcę jej ruszać, bo tak spokojnie leży i odpoczywa. Lekce odwołałam do końca tygodnia. Myślę jeszcze nad piątkową rehabilitacją, czy na cranio nie zamienić. Mirek zrobiłby czaszkowo – krzyżową i może by jej trochę pomogło. Zobaczę jeszcze jak się sprawy ułożą.
Kochani śnieg za oknem, chyba jakies święta się zbliżają ;) Zrobiło się czysto i biało. Uważajcie na drogach i chodnikach. Spokojnego tygodnia!!!
Tym razem zapisany mamy Dalacin C. Agnieszka już parę razy miała zapisany ten lek. Ostatnio dosyć długo trwało, zanim zadziałał. Mam nadzieję, że teraz zadziała od ręki. Chodzi o to, że ten antybiotyk ma szersze spektrum i działa na beztlenowce. Dużego wyboru dla dzieci nie ma. Często kończy się zastrzykami, a nie lubimy zastrzyków, oj nie lubimy
Agniesia teraz śpi, dostała Ibum i mam nadzieję, że temperatura już spadła. Wczoraj w ciągu dnia, 3 godziny jej zbijałam gorączkę. Wieczorem zeszła od razu. Teraz nie chcę jej ruszać, bo tak spokojnie leży i odpoczywa. Lekce odwołałam do końca tygodnia. Myślę jeszcze nad piątkową rehabilitacją, czy na cranio nie zamienić. Mirek zrobiłby czaszkowo – krzyżową i może by jej trochę pomogło. Zobaczę jeszcze jak się sprawy ułożą.
Kochani śnieg za oknem, chyba jakies święta się zbliżają ;) Zrobiło się czysto i biało. Uważajcie na drogach i chodnikach. Spokojnego tygodnia!!!
~Liv
OdpowiedzUsuń4 grudnia 2012 o 13:40
U kogo śnieg, u tego śnieg:) Są tacy, którzy jeszcze płatka nie widzieli:P
Pocieszają się świecami zapachowymi i grubo przed czasem podsłuchują kolęd:))
Zmartwiłam się – biedny Aginek i biedna Ty z Nią. Trzymam kciuki, żeby teraz antybiotyk zadziałał….
AnkaJ
5 grudnia 2012 o 09:01
Antybiotyk chyba w końcu trafiony! Aguś przespała całą nockę i gorączka już w nocy nie naszła. Jeszcze sobie drzemie. Ja znowu taka biedna nie jestem,może trochę niewyspana, ale co tam. Nie narzekam :)
U nas po śniegu zostały już tylko białe plamki, ale znowu coś tam sypie za oknem.
Buziolki!!
~Longina
6 grudnia 2012 o 23:39
Ech co to za cholerstwo się do Was przyplątało. :(
Anuś wiesz o czym dziś pomyślałam dla Agniesi na odporność? O miodzie Manuka. Oświeć mnie skarbie proszę czy to by coś mogło pomóc?
buziaki :*
AnkaJ
7 grudnia 2012 o 22:47
Yyyy… A co to takiego? Pierwsze słyszę, al eposzukam i poczytam, dzięki kochana!
Buziak!
~Longina
12 grudnia 2012 o 21:16
Nie wiem dokładnie na czym polega jego skuteczność ale podobno świetna sprawa na odporność, gronkowca, helikobacter itd
Danusia mama Adasia Czuchty bardzo sobie chwali ten specyfik: http://naratunekadasiowi.blogspot.com/2012/12/miod-manuka.html
Tylko kurde ta cena! 600 zł za 1 kg! :(
AnkaJ
13 grudnia 2012 o 09:30
600 zł????? Nie no Loniu, to jednak przekracza nasz budżet w 100%. Nawet jeżli kupiłabym to na fundację, nie moge rozrzucać się z kasą. Zobaczę i przyjrzę sie jak to wygląda, zastanowię isę, może jakaś mniejsza dawka :)
Dziękuję jesteś kochana!