czwartek, 5 marca 2015

Łóżko mobilne i bazarek /5 marca 2015/

Witajcie moi kochani. Sprawdziłam jak to jest, kiedy Agnieszka śpi na tym dmuchanym materacu. W zasadzie nie zauważyłam dużej różnicy. Agnieszka spała spokojnie. Jednak przewracanie jej z boku na bok, to kaskaderka. Materac leżał na materacu, więc było dosyć wysoko, chwiał się na boki. Zabezpieczyliśmy Gucię, więc nie było mowy o tym, żeby spadła, od tego mamy cienkie kliny Przy porannym myciu i ubieraniu nieźle się umęczyłam, Agnieszka próbowała się spinać, ale niestety, poddałam się ja. Nie dało jej się porządnie umyć, bo zapadała mi się w materac. Musiałam ją przenieść na sofę, a tam już córcia miała pole do popisu. Spinała się tak, jak zwykle!!
Podsumowując, materac jest ok, do pracy wuja Mirka, jednak do spania, nie przekonał mnie. Dostałam link do materaca, a właściwie do łóżka mobilnego, który obiecał mi Pan Radek. Trochę dziwnie wygląda to łóżko. Przeraził mnie jednak jeden szczegół. Z opisu wynika, że maksymalny udźwig to 60 kg, bez względu na rozmiar łóżka. Jasne, Agnieszka waży teraz 25 kg, jednak, żeby ją podnieść z łóżka muszę na nim uklęknąć i się podnieść z nią. Grozi to w tym momencie uszkodzeniem sprężyn. Coś mi tu nie pasuje. Może ktoś o tym słyszał z Was?

http://www.ivoren.intelishop.pl/Lozka-rehabilitacyjne-k16/Mobilne-lozko-Thevo-Adapt-Sleeping-Star-p1903.html

Zadzwoniłam do sklepu i poprosiłam o fakturę proformę na fotelik samochodowy dla Agnieszki. Po długim zastanowieniu będziemy próbowali kupić sprawdzony już sprzęt, czyli LARS z Otto Bocka. Faktura wyniesie niecałe 9000 zł. W związku z tym Roksana, nasza dobra dusza, która od czasu do czasu nam pomaga, zaproponowała zorganizowanie bazarku na fb. Czym jest bazarek? To rodzaj aukcji charytatywnej, na której wystawiamy fanty, a środki z nich uzyskane przekazywane są bezpośrednio na subkonto Agnieszki. W związku jednak z długim okresem księgowania w fundacji, należy przesłać na meila dowód wpłaty i zakupiony przedmiot niezwłocznie zostaje wysłany  na koszt kupującego.
Mam do Was prośbę, jeżeli mielibyście jakieś przedmioty, których nie potrzebujecie, a chcielibyście pomóc nam w uzbieraniu pieniążków na fotelik dla Agnieszki, proszę odezwijcie się. Mogą to być książki, płyty, rękodzieło, kubki, co Wam tylko przyjdzie do głowy. Liczę na Waszą pomoc Mamy naprawdę dużo wydatków w tym roku i obawiam się, ze pieniądze zgromadzone na subkoncie mogą nam na wszystko nie wystarczyć. Jednocześnie wierzę w to, że uda nam się zrealizować plany co do zakupu najważniejszego sprzętu dla Agnieszki. Nadmienię tylko, że obecny fotelik Agnieszki rozpada się, dosłownie. Jazda w nim jest coraz mniej bezpieczna. Dziękuję, że jesteście z nami i serdecznie pozdrawiam!!!
Życzę Wam pięknego dnia!!

1 komentarz:

  1. ~Lila Liv
    5 marca 2015 o 17:48

    Więcej,niż z przyjemnością,oddam moje filiżanki.Jest tylko problem-nigdy niczego nie wystawiałam na allegro,nie kupowałam,słowem nie mam konta i chyba nie umiem go obsługiwać.Nie mam też dobrego aparatu,żeby zrobić fotki.Napiszę do Ciebie maila w tej sprawie,ale czy byłby możliwy taki deal,że prześlę ja jakimś DHL-em Tobie,czy komuś,kto zechce wystawić je zamiast mnie,bo wie,jak to się robi?
    Z tym łóżkiem,moim zdaniem,jest coś chyba nie tak.60 kg?Coś mi nie gra,ale nie mogę otworzyć podlinkowanej przez Ciebie strony…

    AnkaJ
    5 marca 2015 o 19:24

    Lilka, przecież te filiżanki to Twój skarb!!! Do głowy mi nie przyszło, że możesz coś takiego zaproponować!!!
    Tak naprawdę nie wiem co powiedzieć, bo fantów potrzebuję, a jednocześnie wiem jak kochasz swoją kolekcję. Co ja mam zrobić?
    Link już uaktywniłam

    ~Jola
    5 marca 2015 o 20:57

    Możesz więcej napisać o tej aukcji?
    Czytam Cię od dawna, nigdy się nie odzywałam, jak w razie czego przekazać „fanty” – wysłać w paczce do Ciebie? chyba bez sensu
    do ewentualnego nabywcy? jak to wygląda? też nie mam konta na allegro swoją drogą.

    AnkaJ
    6 marca 2015 o 14:37

    Masz rację, trochę mętnie to wszystko opisałam. Wrzucę post jak to wszystko wygląda :) Wybaczcie mi, ja zwyczajnie jestem trochę skołowana tym wszystkim :)
    Przytulam!

    ~Lila Liv
    6 marca 2015 o 02:05

    Anuś,nie marudź mi tutaj,nic innego nie mam,szczerze mówiąc,książek nie dam,bibeloty mam bezcenne dla mnie,bo rodzinne a do tego kompletnie bez-cenne jako fanty(nie pójdą).Biżuterię mam raczej skromną,do tego co najmniej w połowie sztuczną.Ubrania,hmmm…Spuśćmy zasłonę miłosierdzia,na te,z których musiałam wyskoczyć,w związku z utratą blisko 40 kg.A te,w które wskoczyłam,mam trzy na krzyż:)
    A filiżanki mogą jakoś się sprzedać.Przecież nie dam wszystkich,ale myślę,że firma Lomonosov może chwycić.Daj mi tylko znać,bo przy okazji szaleństwa z przeglądarką pogubiłam adresy,czy mogę je wysłać do Ciebie,bo na allegro po prostu nie umiem…Albo do kogoś innego,jak ktoś się tego podejmie:)Buziaki***

    AnkaJ
    6 marca 2015 o 14:37

    Liluś, napisałam meila do Ciebie. Przytulam!

    ~Kajuga
    6 marca 2015 o 14:08

    Aniu kochana, napisz jak to się odbywa. Ja też, jak Lila, niczego nie sprzedawałam :) Czy rzeczy przesyła się Wam, czy samemu wystawia?
    Pozdrawiam Was serdecznie

    AnkaJ
    6 marca 2015 o 14:39

    Kasiu, piszę dodatkowy post na blogu i załączę regulamin z innego bazarku :)
    Przytulam!!

    ~Marysia
    11 marca 2015 o 17:02

    Dzień dobry. Chętnie przekażę parę rzeczy na Bazarek dla Agnieszki. Czy może będą Państwo w najblizszym czasie w Poznaniu? Byloby mi łatwiej je przekazać osobiście nić wysyłać. Czytam was od daaawna, ale to mój pierwszy komentarz :) Pozdrawiam.

    AnkaJ
    12 marca 2015 o 09:16

    Na załączony meil wysłałam informację :) Nie wiem, czy informacja dotarła. W przyszłym tygodniu, moja szwagierka będzie w Poznaniu. Nie zrobi jej problemu podjechanie do Pani i odebrania tych rzeczy :) Pani Marysiu, serdecznie dziękuję za pomoc!! Bazarek już ruszył i cieszy się zainteresowaniem, mam nadzieję, że uda nam się zebrać część środków niezbędnych do zakupu fotelika samochodowego!!!
    Jest Pani wspaniała i proszę o informację na meila, jaka jest Pani decyzja :) jarczyk@onet.eu
    Pozdrawiam gorąco!!

    OdpowiedzUsuń