niedziela, 13 lipca 2008

Pani doktor od wszystkiego. /13 lipca 2008/

Pierwszego lipca odezwała się do mnie Pani Iza na gg z Bytomia. Przeczytała mój post na forum Po tracheostomii, gdzie pisałam, że musimy oszczędzać cewniki. Zaoferowała się, że prześle mi te, które dostaje do swojej córki, ponieważ jej córcia jest odsysana sporadycznie. Byłam zaskoczona, mile zaskoczona. I w tym miejscu muszę wspomnieć, ze prawdą jest fakt, że najwięcej współczucia i pomocy w potrzebie otrzymujemy od osób całkiem obcych.
Pani doktor odwiedziła nas przed urlopem. Wydała stosowne wskazówki do kogo uderzać w razie czego, zostawiła recepty i wypisała nam skierowania do genetyki. Poza tym Pani Beatka jako domorosły pośrednik nieruchomości zostawiła mi namiary do kogoś kto ma do wynajęcia mieszkanie. Nasze bowiem to 30 m2 na poddaszu, jedynie z oknami dachowymi. zaczynamy mieć coraz większy problem z połączeniem pomieszczenia się i wygody.
3 lipca zadzwoniłam i umówiłam się w sprawie bioderek do profesora i zadzwoniłam też w sprawie mieszkania. Umówiłam się na wieczór. Okazało się, że są dwa mieszkania. Jedno 3-pokojowe, a drugie 2-pokojowe. To drugie nie wchodziło w grę, gdyż pomimo wymienionych okien i bardziej korzystnej ceny za czynsz, miało piece kaflowe jako ogrzewanie.
To pierwsze mieszkanie było o tyle ciekawsze, że miało ogrzewanie gazowe. Na tym jednak się kończyło. Była to kamienica, wysokie drugie piętro, wąskie, wysokie stopnie. Do tego przy wejściu do mieszkania odczuwałam stęchliznę, czyli pleśń i wilgoć musiała czaić się po kątach. Trochę szkoda, ale nie byłabym w stanie wnosić i znosić Agi po tak stromych schodach, tym bardziej, że ona coraz lżejsza się nie robi. Do tego ta pleśń i rurka jakoś wydaje mi się, że się wykluczają. Żałuję, ale nie mogliśmy się zdecydować na to mieszkanie.
Nasza Pani doktor, zostawiła mi też numer telefonu do mamy chorego chłopca z Wągrowca, która zaoferowała się z pomocą w organizacji aukcji charytatywnej. Zadzwoniłam i umówiłam się na piątek. Fajna jest ta nasza Pani doktor… 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz