wtorek, 10 września 2013

Poznajemy się! /10 września 2013/

Dzisiaj Pani mnie zaskoczyła. Zaproponowała pracę z Agnieszką taką, jaką sobie wyobrażałam. Zaopatrzyła się w materiały Knilla, obejrzałyśmy dzisiaj pierwszą płytę i uzgodniłyśmy, że tak ze dwa razy w tygodniu taki masaż przeprowadzi. Dodatkowo zaproponowała inne terapie, których, wstyd się przyznać, ale nie znam. Wszystko opiszę wkrótce. Obecnie się poznajemy, rozmawiamy, a w tym czasie Agniesia ma masaż twarzy. Pani woli stymulację jej zmysłów i receptorów, niż kolorowanki i wyklejanki. Jest w tym dużo racji. Zobaczymy, co przyniesie życie i nasza dalsza praca.
Pan Robert przychodzi codziennie od czwartku, oczywiście z wyjątkiem weekendu ;). Pierwszy dzień był na zasadzie rozmowy i poznawania dziecka, ale już od piątku pracują. Agnieszka jest stosunkowo grzeczna. rozluźnia się, ale są momenty buntu. Pan ma duże poczucie humoru i dużo cierpliwości.Pa Robert pracuje nad spastyką i przykurczami, które spowodowała. Dzisiaj zaproponował pracę nad prawym łokciem Agniesi, który jakby się skręcił do zewnątrz. Mam nadzieję, że wszystko się uda i rączka powróci do swojej prawidłowej postaci.
Równolegle Agnieszka ma zajęcia, takie, które miała wcześniej. Jakoś Agniesia daje radę, jest silna i dzielna, ale z doświadczenia wiem, że kryzys przychodzi w drugim, trzecim tygodniu. Agniesia jest jednak silna i da radę!
Dzisiaj dowiedziałam się też, że jeszcze jedna szkoła została objęta tym programem i sprawiło mi to dużą przyjemność! Ja tak chciałam! Ja chciałam, żeby pozostałe dzieci miały możliwość wyboru i dostosowania zajęć do wymagań dziecka! Tak niewiele trzeba, a daje tak wiele radości
Dzisiaj z Agniesią wykorzystałyśmy słońce i zrobiłyśmy sobie kolejny długi spacer do miasta, gdzie po raz kolejny spotkałyśmy samych znajomych Ciocia niania nie widziała Agnieszki już całkiem sporo czasu. Zaszokowana, jak duża jest Agniesia. W końcu to już nie dzidzia, tylko siedmiolatka Moja duża dziewczyna!
Kochani, od jutra znowu deszcze, ech… A może tak złota polska jesień? Właściwie oficjalnie to jeszcze lato mamy. Czekam za tym słońcem i spacerami, jakoś czuję, że tego potrzebuję. Agnieszka też jest spokojna ostatnio w wózku i podoba jej się nasza wędrówka. Wszystkiego dobrego w najbliższych dniach

1 komentarz:

  1. ~Lila Liv
    10 września 2013 o 20:33

    Nie uaktualniacie mi się,Dziewczynki,dobrze,że jest FB.
    Aginek da radę)Kto,jak nie nasza Wielka Bohaterka?
    Cieszę się,Anuś,że coś drgnęło,że idzie w dobrą stronę i bardzo mocno trzymam kciuki!

    ~okiem kobiety
    11 września 2013 o 19:33

    fajnie, że zajęcia są po Twojej myśli! u nas dziś już lało pół dnia :( jesień już coraz blizej i te mokre i szare dni, szkoda!

    ~Longina
    13 września 2013 o 19:55

    Same wspaniałe wiadomość :) Anuś prosimy tylko o takie :)
    To, że Aguś jest dzielna i da radę wiem nie od dziś. :)

    OdpowiedzUsuń