piątek, 16 kwietnia 2010

Rezonans stochastyczny /16 kwietnia 2010/

No to wizyta u Pani neurolog załatwiona. Po raz pierwszy Pani doktor była zadowolona z postępów Agniesi. Ponieważ Pani doktor zakupiła urządzenie rezonans stochastyczny zaproponowała nam wypróbowanie go na Agi. Fakt, jest to płatne – 15 zł za zabieg, do tego musimy dojechać do Piły dwa razy w tygodniu – dochodzą koszty paliwa. Jednak jak nie spróbuję, nigdy sobie nie daruję. Zrezygnować zawsze możemy. Pani doktor mówi, że osiągnięty efekt nie cofa się. Teraz może powiem pokrótce o co w tym chodzi. Doczytałam dzisiaj w necie, że takich urządzeń w Polsce jest tylko 8. Jest to nowość, która wchodzi na polski rynek. Maszyna wygląda jak bieżnia, i generalnie Agunia powinna na niej stać. Jednak z wiadomych względów – siedzi, wsparta o jednego z rodziców. Ważne, żeby ułożyć jej nóżki na płasko na gumowych podkładach. Maszyna wydaje odgłos jak ruszający pociąg. Wytwarza ona pole elektromagnetyczne, które działa na ośrodkowy układ nerwowy. Do tego są dwie gumowe „platformy”, które się ruszają (tam stawiane są stopy). Wykonują różnorodny ruch – w prawo, w lewo, w przód w tył. Zanim maszyna zmieni tor ruchu wyłącza się na chwilę. Ruch ten powoduje też poprawę równowagi, orientacji w przestrzeni. Rezonans stochastyczny ma szerokie zastosowanie. Od zespołu Downa, przez SM, ADHD, i różnego rodzaju porażenia.
Tak naprawdę sama się zastanawiam, czy to Agutkowi przyniesie większy pożytek czy cierpienie, przez ciągłe podróże autem. Dlatego musimy spróbować. Nie ma zmiłuj. Zaczynamy od wtorku. Trzymajcie kciukasy!!!
To Agniesia na rezonansie, zdjęcie komórką robione stąd kiepska jakość.
Rurki tracheo doszły tak jak przewidywałam, wczoraj. Jeszcze udało mi się je odebrać, bo musiałam cofnąć się po leki dla Agi. Rurki dokładnie takie jak miały być, faktura w załączeniu. Dzisiaj wyjaśniałam czy to ja mam wysłać, czy tez oni wysłali. Nie dogadałam się i wysyłam fakturę. Koniec końców, nikt nie zapłacił mi za rurki…to pech ;)))
Ach, mam jeszcze jedną fajną informację! Wiem w końcu gdzie odbędzie się turnus od 16 maja! MIELNO!!!! Pani Ewelina już sama się ze mnie śmiała, że chyba ta odległość nam odpowiada :)))) Jasne, że nam odpowiada!!! Kajtusie już też poinformowane, także Ania cieszy się tak jak ja! Z tego co się orientuję, to szykuje się całkiem niezła ekipa na ten wyjazd! Moja siorka już twierdzi, ze zostaje z nami na tydzień…tak, jasne!! Teraz tylko muszę pilnować Agulinki, żeby mi tu zdrowa była.
Dzisiaj po wczorajszej podróży spała pół dnia. Na masażu jeszcze było trochę buntu. Jednak na rehabilitacji całkowicie w nosie miała ciotkę Karolinę! Przespała prawie całe ćwiczenia. Nic jej n ie obchodziło co ciotka z nią robi. Nawet wstawanie jej nie interesowało!!!!
Ja za to w końcu udałam się do fryzjera!!! Od lutego wybieram się i albo Agi chora, albo nie mam jej z kim zostawić. W końcu poszłam, a tu się okazuje, że godziny pomyliłam!!! Tak się dogadałam z Panią, że nie dosłyszałam, że miałam być na 12.30 a nie 14! Pani Lidzia jednak się ulitowała i mnie przyjęła, chyba bym się załamała. Włoski już mnie doprowadzały do szału, a teraz przynajmniej lżej na tej głowie! w sumie dobrze, że nie w głowie hihihi…
Gdyby tak jeszcze mi się jakaś fundacja odezwała, że dofinansują nam turnus…ech…rozmarzyłam się! I tak jestem szczęśliwa, bo w końcu mogę pisać o samych dobrych sprawach!!
Agulka, masz ładnie z mamusią jeździć na te nowe zabiegi. Mój Ty kochany kotku!!!

1 komentarz:

  1. ~sasecia
    17 kwietnia 2010 o 21:03

    Superancko że będziecie z Kajtulkiem na tym turnusie… czytam i twój i ich blog i bardzo mi się podobają wasze przygody… . U mnie raz dobrze a raz źle… ale nie daje się.

    ~LONGINA
    18 kwietnia 2010 o 13:36

    MAMUSIU AGUSIA ZAWSZE JEST GRZECZNA :)

    ~anitka
    19 kwietnia 2010 o 12:20

    W wielkanocnym wydaniu chyba wprost jest duży artykuł o ludziach którzy wyszli ze śpiączki. czyli kochani to jest możliwe. Możliwe jest to ze córka powróci to was. pozdrawiam

    ~nick
    20 kwietnia 2010 o 21:06

    rezonans stochastyczny…

    ~Marysia
    4 listopada 2012 o 19:35

    Napewno poczuje poprawe, ale zacznijmy od tego że ten rezonans to STOCHASTYCZNY a nie scholastyczny jak piszesz. Z tego co mi wiadomo jest to NAJLEPSZA metoda rehabilitacji w naszym ale niestety nie refundowana, ale efekty są warte każdych pieniędzy.

    ~AnkaJ
    4 listopada 2012 o 21:37

    Masz rację Marysiu, rezonans stochastyczny. Błędnie zapisałam pierwszy raz nazwę, a później nie wracałam już do tego postu i zwyczajnie zapomniałam poprawić. Nie, nie jest refundowana, za każdy zabieg musiałam płacić, do tego dojazd do Piły (60 km w jedna stronę), trochę to nas kosztowało. No ale myślę, że trzeba było spróbować.
    Nie wskazany jest zabieg u dzieci z padaczką, dlatego konieczna jest zgoda neurologa. Agnieszki padaczka nie daje nam się we znaki (na szczęście), więc Pani doktor wyraziła zgodę.
    Pozdrawiam serdecznie!!!

    ~Ania
    8 sierpnia 2014 o 08:44

    Witam,
    W ośrodku rehabilitacyjnym Marzenie w Zakopanem są 2 rezonansy stochastyczne, jest to chyba jedyny ośrodek w Polsce posiadający dwa urządzenia. Efekty są bardzo dobre. Polecam turnus w Zakopanem!
    szczegóły oferty na http://www.marzenie-zakopane.pl


    AnkaJ
    8 sierpnia 2014 o 20:12

    Na rezonans stochastyczny jeździłyśmy jakiś czas temu do Piły. Owszem, były efekty, ale teraz to raczej wykluczone, ponieważ Agnieszka ma zbyt silne ataki padaczki i bałabym się, że coś to wywoła dodatkowego.
    Przyznaję, że warto spróbować z rezonansu, Agnieszce rozluźniły się stopy, ale wiesz jak jest… Urosła i spastyka powróciła.
    Dziękuję za informację :) Pozdrawiam gorąco!!

    OdpowiedzUsuń