niedziela, 23 października 2016

Teorie laryngologiczne i rtg /23 października 2016/

Witajcie moi mili Krótko napiszę co u nas. Na spacery nie wychodzimy, bo pogoda nas nie rozpieszcza i głównie pada deszcz. Agnieszka jest w w całkiem niezłej formie z małymi spadkami kondycji. Teraz właśnie czuje się gorzej. Podziębiła się nam w piątek, ale o tym za chwilę.
Ponieważ chcieliśmy wiedzieć jak dokładnie leczyć ucho Agnieszki, znalazłam laryngologa z doświadczeniem klinicznym. Udało mi się nawet zapisać z dnia na dzień. To znaczy umawiałam się w czwartek w południe, a już za 24 godziny mieliśmy być w gabinecie. Co więcej, wizyta była na NFZ! Rano pojechałam jeszcze po skierowanie do pani doktor i w drogę.
Pani laryngolog, to emerytowany lekarz, który bardzo cierpliwie zbadał Agnieszkę i do tego wypytał się o wszystkie jej wady genetyczne. Interesowało ją głównie to nierozwinięte ucho, buzia i przełyk. Po przeczytaniu epikryzy z laryngoskopii, usłyszeliśmy wykład o tym, jak trzeba by zrobić wycięcie trzeciego migdała, i że to nie jest proste.
Innymi słowy, ucho jest już czyste, podrażniony tylko jest przewód słuchowy. I tutaj pojawiła się kolejna teoria, którą już słyszałam od dobrej znajomej. Nie czyścić ucha patyczkami. Jednak to pierwszy lekarz, który mi powiedział, jak czyścić to ucho. Mamy kupić Vaxol, to jest jakiś preparat na bazie oliwy z oliwek. Wlać do ucha kilka kropli przed kąpielą, zatkać ucho wacikiem, a w czasie kąpieli (wyjąć wacik, oczywiście) wlać ciepłej wody. Woskowina wypłynie. To podobno powinno jej pomóc i zapalenia nie powinny się pojawiać.
Co do teorii z gromadzeniem się śliny, jest to możliwe, tylko wtedy, jeżeli ta ślina byłaby zakażona. Zdrowa i czysta nie zagraża. Najbardziej podejrzany jest nadal trzeci migdał, bo zanika on dopiero po 13 roku życia, w okresie dojrzewania, a i to nie zawsze.
Podsumowując, Agnieszka obecnie ucho środkowe ma zdrowe. Podrażniony przewód słuchowy może jej trochę dokuczać, ale nie mocno. W przypadku zapalenia ucha środkowego, możemy w każdej chwili przyjechać.
Jadąc od laryngologa, postanowiliśmy od razu zrobić RTG kręgosłupa. Skoro jesteśmy już w drodze, a od nastawienia minęła odpowiednia ilość czasu, nie ma co się zastanawiać. Panna jednak średnio współpracowała. Zdjęcie wyszło, może Agnieszka trochę się w łuk wygięła, ale nic na to nie poradzę, i tak leży najczęściej skręcona na jedną stronę. Skolioza wyszła masakryczna. W poniedziałek opis i będziemy pewnie szukać ortopedy… No i tutaj właśnie Agnieszka pewnie przemarzła.
Życzę Wam miłej i spokojnej niedzieli. A ja lecę nakarmić Agnieszkę, bo pewnie już głodna Pozdrawiam gorąco!!!

1 komentarz:

  1. ~Karolina90
    28 października 2016 o 07:36

    Oj, nieciekawie to brzmi, mam nadzieję, że Vaxol pomoże na Agi dolegliwości. Pozdrawiam

    AnkaJ
    29 października 2016 o 11:40

    A no nie brzmi to za ciekawie. Pozostało nam dbać ze wzmożoną dokładnością o higienę noska i ucha. Bardziej mnie jednak niepokoi rtg kręgosłupa, ale o tym napiszę za chwilkę. Pozdrawiam Cię serdecznie Karolinko!

    ~Longina
    8 listopada 2016 o 19:17

    Normalnie jakiś cud z tym lekarzem. Tak szybko i to na NFZ. Mam nadzieję, że ten preparat pomoże. Słyszałam kiedyś o wpuszczaniu kilku kropelek wody utlenionej do ucha.
    Ja tam bez patyczków nie dała bym rady. Kiedyś przestałam stosować i ciągle miałam zaczopowane uszy.

    Zdrówka dla Gusi.
    Smarkająco- kaszląca ciotka ;)

    OdpowiedzUsuń